Opowiadania Wiki
Advertisement

Stworzenie mapy Huncwotów

- James co dziś porobimy . Zapytał Syriusz Pottera

- Nie wiem , dziś mamy szczęścicie nie ma kary. Odparł James

- Może się pouczymy . Zaproponował RemusStworzenie mapy Huncwotów

- James co dziś porobimy . Zapytał Syriusz Pottera

- Nie wiem , dziś mamy szczęścicie nie ma kary. OdStworzenie mapy Huncwotów

- James co dziś porobimy . Zapytał Syriusz PotteStworzenie mapy Huncwotów

- James co dziś porobimy . Zapytał Syriusz Pottera

- Nie wiem , dziś mamy szczęścicie nie ma kary. Odparł James

- Może się pouczymy . Zaproponował Remus

- Haha ... Po co marnować czas? - odparli Łapa i Rogacz

- A ty glizdogonie co proponujesz ? - zapytał syriusz

- Może .... no nie wiemStworzenie mapy Huncwotów

- James co dziś porobimy . Zapytał Syriusz Pottera

- Nie wiem , dziś mamy szczęścicie nie ma kary. Odparł James

- Może się pouczymy . Zaproponował Remus

- Haha ... Po co marnować czas? - odparli Łapa i Rogaczhttp://pokazywarka.pl/h6wqti/

- A ty glizdogonie co proponujesz ? - zapytał syriusz

- Może .... no nie wiem

- Ciekawe co robi Smarkatus . Zapytał Rogacz

- Nie wiem a gdybyśmy mieli mapę na której widzimy wszystko co się dzieje ? . Odpowiedział Syriusz

- No ale jak zrobimy niektóre miejsca .. przykładowo pokój Slytheriunu... . Odpowiedział Remus

- Może to są pokoje jak nasze pewnie . Odpowiedział James

- No ale kiedy? Dziś mam trening quidicha .- Zasmucił się James

- James nie przesadzaj, znajdziesz czas na robienie mapy. - Pocieszył go Syriusz

- Może Lupin wszystko narysuje i tak nie ma nic do roboty. Odpowiedział James

- O nie. Ja mam lekcje! . Jak to ma być nasza mapa robimy razem . Odparł Remus

- No dobra . Odparli Glizdogon,Łapa i Rogacz

- To kiedy zaczynamy ? .zapytał Syriusz

- Nie wiem a teraz biegnę na mecz Quidicha . Odparł James

- Ja idę robić lekcje . Odpowiedział Lupin

- Wilko.. Znaczy Remusie dasz przepisać?. Zapytał sie Glizdogon

- Syriusz zauważył Severusa .i od razu do niego podbiegł .

- Levicorpus . Rzucił czar na Severusa

- Za co !!? . Zapytał Severus

- Dobrze wiesz za co! Naskarżyłesz na mnie na Eliksirach !

- No ale byś spowodował wybuch!!!. odparł Severus

- I co ci do tego ? - Odpowiedział Syriusz

- Dużo . I tu wkroczyła Lily

- Znęcasz się nad biednym Severusem, tylko dlatego ,że zwrócił ci uwagę i powiedział nauczycielowi ?

- Lily nic ci do tego , Odpowiedział Syriusz

- Bo pójdę po Minerwe albo po dumbledora .

- Już się boje kolejna kara.. . Odpowiedział Syriusz

- Co się dzieje ! ? - wkroczyła Minerwa

- Syriusz znęca się nad Severusem!

- Syriusz do mojego gabinetu ! . Odpowiedziała Minerwa

- Ale to nie moja wina

- Ale juz do mojego gabinetu

- Smarkusie już nie żyjesz.

- Nic ci nie jest? . Zapytała Lily

- Nie. - odparł Severus

- Na pewno, dziwnie wyglądasz. Zaprzeczyła Lily

- nie porostu źle się trochę czuje . Odpowiedział Severus

-Może pójdziesz do pielęgniarki . Odpowiedziała Lily

Wtedy Severus zemdlał . Lily pobiegła po Pomfrey .

Severus - Obudziłem się rano leżałem na łóżku szpitalnym .. Zastanawiałem się ."" dlaczego!?"" "" Po co!?""

W szpitalu była Lily, Minerwa, Slughorn, Dumbledore , i ... Huncwoci

Lily zapytała się Severusa

-Żyjesz?! Nic ci się nie stało? To przez Syriusza?

- Nie wiem . Nic nie pamiętam Odpowiedział Severus

- Pani pomfrey kiedy wyjdzie. Zapytała lily

- Jutro . Odpowiedziała . Popy Pomfrey

- Na szczęścicie! . Odpowiedziała lily

Wtedy wszyscy odeszli opróć pani Pomfrey

Wtedy Minerwa zabrała do swojego gabinetu syriusza

- Masz kare. Przez ciebie straciliszmy punkty! - Od razu powiedziała Minerwa!

- Jak to przeze mnie!? . Zapytał Syriusz

- Profesor Shlughnor odjął nam za to punkty. za to coś zrobił Severusowi

Syriusz dostał karę, miał szorować toaletę a po 5 minutowej przerwie miał wypolerować puchary na wino u woźnego szkoły Filcha

-Nie! - Oburzył się Syriusz

-Nie ma mowy! nie będę szorował co dziennie pucharów i toalet! - Krzyknął Syriusz

- Będziesz! Albo wyrzucę cię ze szkoły . Od krzyknęła Minerwa

- Kurde ! To wina tej lily! Wywalą mnie ze szkoły! .Odparł syriusz

- Wynocha mi z tąd Syriuszu . Krzyknęła Minerwa

Syriusz wyszedł na błonia

Syriusz przeklinał pod nosem gdzie przed nim przeszedł Severus

- Cześć ! Miły mamy dzień Black - Sarkastycznie Sewerus

- Zamknij się! . Powiedział Syriusz i poszedł dalej

- Do Syriusza dołączyli się Huncwoci. Pocieszyli go troche. -

-Syriusz głowa do góry, Dumbledore napewno cie nie wywali! - powiedział James

-To kiedy robimy tą mape? Teraz nie mam nic do roboty . Powiedział Remus

-Może teraz, chociaż jutro ,lepiej zrobić mapę. - Udali się do dormitorium

- Już 22:00 !, chyba się prześpię - powiedział Peter

-Nie! Dokończymy mapę !- odpowiedział James

-Jak ją nazwiemy? może mapa podgladacza? - Zapytał Syriusz

-nie... Mapa Hogwartu - Zaproponował Lupin

-Mapa bazgrołów! Powiedział Peter

-Nie! Wiem! Mapa huncwotów - powiedział James

Zobaczymy czy działa? - powiedział Peter.odpowiedzieli w tym samym czasie huncwoci!Peter swymi łapskami ubrudził róg pergaminu na którym była narysowana ścieżka.

-Widzisz co narobiłeś?! - Krzyknął Syriusz

Przepraszam może da się naprawić - odpowiedział Peter

Peter ubrudził bardziej róg pergaminu

- NIE .Krzyknął Syriusz

- idziemy! A ty nie dotykaj mapy Peter!.Lupin powiedział

-Może pójdziemy na Piwo kremowe? - Zaproponował Syriusz

-Mam mecz quidicza!- Krzyknął James

-ooo! wiecie co ? Ja chętnie wypije dwie szklanki!! - Powiedział Peter

-Dzięki , Jesteście super ! - Odpowiedział James

-Wiem że jestem świetny - Powiedział Peter

-Peter, ostatnio zachowujesz się dziwnie, jakbyś coś ukrywał! - odpowiedział Lupin

- Ciekawe co robi Smarkatus . Zapytał Rogacz

- Nie wiem a gdybyśmy mieli mapę na której widzimy wszystko co się dzieje ? . Odpowiedział Syriusz

- No ale jak zrobimy niektóre miejsca .. przykładowo pokój Slytheriunu... . Odpowiedział Remus

- Może to są pokoje jak nasze pewnie . Odpowiedział James

- No ale kiedy? Dziś mam trening quidicha .- Zasmucił się James

- James nie przesadzaj, znajdziesz czas na robienie mapy. - Pocieszył go Syriusz

- Może Lupin wszystko narysuje i tak nie ma nic do roboty. Odpowiedział James

- O nie. Ja mam lekcje! . Jak to ma być nasza mapa robimy razem . Odparł Remus

- No dobra . Odparli Glizdogon,Łapa i Rogacz

- To kiedy zaczynamy ? .zapytał Syriusz

- Nie wiem a teraz biegnę na mecz Quidicha . Odparł James

- Ja idę robić lekcje . Odpowiedział Lupin

- Wilko.. Znaczy Remusie dasz przepisać?. Zapytał sie Glizdogon

- Syriusz zauważył Severusa .i od razu do niego podbiegł .

- Levicorpus . Rzucił czar na Severusa

- Za co !!? . Zapytał Severus

- Dobrze wiesz za co! Naskarżyłesz na mnie na Eliksirach !

- No ale byś spowodował wybuch!!!. odparł Severus

- I co ci do tego ? - Odpowiedział Syriusz

- Dużo . I tu wkroczyła Lily

- Znęcasz się nad biednym Severusem, tylko dlatego ,że zwrócił ci uwagę i powiedział nauczycielowi ?

- Lily nic ci do tego , Odpowiedział Syriusz

- Bo pójdę po Minerwe albo po dumbledora .

- Już się boje kolejna kara.. . Odpowiedział Syriusz

- Co się dzieje ! ? - wkroczyła Minerwa

- Syriusz znęca się nad Severusem!

- Syriusz do mojego gabinetu ! . Odpowiedziała Minerwa

- Ale to nie moja wina

- Ale juz do mojego gabinetu

- Smarkusie już nie żyjesz.

- Nic ci nie jest? . Zapytała Lily

- Nie. - odparł Severus

- Na pewno, dziwnie wyglądasz. Zaprzeczyła Lily

- nie porostu źle się trochę czuje . Odpowiedział Severus

-Może pójdziesz do pielęgniarki . Odpowiedziała Lily

Wtedy Severus zemdlał . Lily pobiegła po Pomfrey .

Severus - Obudziłem się rano leżałem na łóżku szpitalnym .. Zastanawiałem się ."" dlaczego!?"" "" Po co!?""

W szpitalu była Lily, Minerwa, Slughorn, Dumbledore , i ... Huncwoci

Lily zapytała się Severusa

-Żyjesz?! Nic ci się nie stało? To przez Syriusza?

- Nie wiem . Nic nie pamiętam Odpowiedział Severus

- Pani pomfrey kiedy wyjdzie. Zapytała lily

- Jutro . Odpowiedziała . Popy Pomfrey

- Na szczęścicie! . Odpowiedziała lily

Wtedy wszyscy odeszli opróć pani Pomfrey

Wtedy Minerwa zabrała do swojego gabinetu syriusza

- Masz kare. Przez ciebie straciliszmy punkty! - Od razu powiedziała Minerwa!

- Jak to przeze mnie!? . Zapytał Syriusz

- Profesor Shlughnor odjął nam za to punkty. za to coś zrobił Severusowi

Syriusz dostał karę, miał szorować toaletę a po 5 minutowej przerwie miał wypolerować puchary na wino u woźnego szkoły Filcha

-Nie! - Oburzył się Syriusz

-Nie ma mowy! nie będę szorował co dziennie pucharów i toalet! - Krzyknął Syriusz

- Będziesz! Albo wyrzucę cię ze szkoły . Od krzyknęła Minerwa

- Kurde ! To wina tej lily! Wywalą mnie ze szkoły! .Odparł syriusz

- Wynocha mi z tąd Syriuszu . Krzyknęła Minerwa

Syriusz wyszedł na błonia

Syriusz przeklinał pod nosem gdzie przed nim przeszedł Severus

- Cześć ! Miły mamy dzień Black - Sarkastycznie Sewerus

- Zamknij się! . Powiedział Syriusz i poszedł dalej

- Do Syriusza dołączyli się Huncwoci. Pocieszyli go troche. -

-Syriusz głowa do góry, Dumbledore napewno cie nie wywali! - powiedział James

-To kiedy robimy tą mape? Teraz nie mam nic do roboty . Powiedział Remus

-Może teraz, chociaż jutro ,lepiej zrobić mapę. - Udali się do dormitorium

- Już 22:00 !, chyba się prześpię - powiedział Peter

-Nie! Dokończymy mapę !- odpowiedział James

-Jak ją nazwiemy? może mapa podgladacza? - Zapytał Syriusz

-nie... Mapa Hogwartu - Zaproponował Lupin

-Mapa bazgrołów! Powiedział Peter

-Nie! Wiem! Mapa huncwotów - powiedział James

Zobaczymy czy działa? - powiedział Peter.odpowiedzieli w tym samym czasie huncwoci!Peter swymi łapskami ubrudził róg pergaminu na którym była narysowana ścieżka.

-Widzisz co narobiłeś?! - Krzyknął Syriusz

Przepraszam może da się naprawić - odpowiedział Peter

Peter ubrudził bardziej róg pergaminu

- NIE .Krzyknął Syriusz

- idziemy! A ty nie dotykaj mapy Peter!.Lupin powiedział

-Może pójdziemy na Piwo kremowe? - Zaproponował Syriusz

-Mam mecz quidicza!- Krzyknął James

-ooo! wiecie co ? Ja chętnie wypije dwie szklanki!! - Powiedział Peter

-Dzięki , Jesteście super ! - Odpowiedział James

-Wiem że jestem świetny - Powiedział Peter

-Peter, ostatnio zachowujesz się dziwnie, jakbyś coś ukrywał! - odpowiedział Lupinra

- Nie wiem , dziś mamy szczęścicie nie ma kary. Odparł James

- Może się pouczymy . Zaproponował Remus

- Haha ... Po co marnować czas? - odparli Łapa i Rogacz

- A ty glizdogonie co proponujesz ? - zapytał syriusz

- Może .... no nie wiem

- Ciekawe co robi Smarkatus . Zapytał Rogacz

- Nie wiem a gdybyśmy mieli mapę na której widzimy wszystko co się dzieje ? . Odpowiedział Syriusz

- No ale jak zrobimy niektóre miejsca .. przykładowo pokój Slytheriunu... . Odpowiedział Remus

- Może to są pokoje jak nasze pewnie . Odpowiedział James

- No ale kiedy? Dziś mam trening quidicha .- Zasmucił się James

- James nie przesadzaj, znajdziesz czas na robienie mapy. - Pocieszył go Syriusz

- Może Lupin wszystko narysuje i tak nie ma nic do roboty. Odpowiedział James

- O nie. Ja mam lekcje! . Jak to ma być nasza mapa robimy razem . Odparł Remus

- No dobra . Odparli Glizdogon,Łapa i Rogacz

- To kiedy zaczynamy ? .zapytał Syriusz

- Nie wiem a teraz biegnę na mecz Quidicha . Odparł James

- Ja idę robić lekcje . Odpowiedział Lupin

- Wilko.. Znaczy Remusie dasz przepisać?. Zapytał sie Glizdogon

- Syriusz zauważył Severusa .i od razu do niego podbiegł .

- Levicorpus . Rzucił czar na Severusa

- Za co !!? . Zapytał Severus

- Dobrze wiesz za co! Naskarżyłesz na mnie na Eliksirach !

- No ale byś spowodował wybuch!!!. odparł Severus

- I co ci do tego ? - Odpowiedział Syriusz

- Dużo . I tu wkroczyła Lily

- Znęcasz się nad biednym Severusem, tylko dlatego ,że zwrócił ci uwagę i powiedział nauczycielowi ?

- Lily nic ci do tego , Odpowiedział Syriusz

- Bo pójdę po Minerwe albo po dumbledora .

- Już się boje kolejna kara.. . Odpowiedział Syriusz

- Co się dzieje ! ? - wkroczyła Minerwa

- Syriusz znęca się nad Severusem!

- Syriusz do mojego gabinetu ! . Odpowiedziała Minerwa

- Ale to nie moja wina

- Ale juz do mojego gabinetu

- Smarkusie już nie żyjesz.

- Nic ci nie jest? . Zapytała Lily

- Nie. - odparł Severus

- Na pewno, dziwnie wyglądasz. Zaprzeczyła Lily

- nie porostu źle się trochę czuje . Odpowiedział Severus

-Może pójdziesz do pielęgniarki . Odpowiedziała Lily

Wtedy Severus zemdlał . Lily pobiegła po Pomfrey .

Severus - Obudziłem się rano leżałem na łóżku szpitalnym .. Zastanawiałem się ."" dlaczego!?"" "" Po co!?""

W szpitalu była Lily, Minerwa, Slughorn, Dumbledore , i ... Huncwoci

Lily zapytała się Severusa

-Żyjesz?! Nic ci się nie stało? To przez Syriusza?

- Nie wiem . Nic nie pamiętam Odpowiedział Severus

- Pani pomfrey kiedy wyjdzie. Zapytała lily

- Jutro . Odpowiedziała . Popy Pomfrey

- Na szczęścicie! . Odpowiedziała lily

Wtedy wszyscy odeszli opróć pani Pomfrey

Wtedy Minerwa zabrała do swojego gabinetu syriusza

- Masz kare. Przez ciebie straciliszmy punkty! - Od razu powiedziała Minerwa!

- Jak to przeze mnie!? . Zapytał Syriusz

- Profesor Shlughnor odjął nam za to punkty. za to coś zrobił Severusowi

Syriusz dostał karę, miał szorować toaletę a po 5 minutowej przerwie miał wypolerować puchary na wino u woźnego szkoły Filcha

-Nie! - Oburzył się Syriusz

-Nie ma mowy! nie będę szorował co dziennie pucharów i toalet! - Krzyknął Syriusz

- Będziesz! Albo wyrzucę cię ze szkoły . Od krzyknęła Minerwa

- Kurde ! To wina tej lily! Wywalą mnie ze szkoły! .Odparł syriusz

- Wynocha mi z tąd Syriuszu . Krzyknęła Minerwa

Syriusz wyszedł na błonia

Syriusz przeklinał pod nosem gdzie przed nim przeszedł Severus

- Cześć ! Miły mamy dzień Black - Sarkastycznie Sewerus

- Zamknij się! . Powiedział Syriusz i poszedł dalej

- Do Syriusza dołączyli się Huncwoci. Pocieszyli go troche. -

-Syriusz głowa do góry, Dumbledore napewno cie nie wywali! - powiedział James

-To kiedy robimy tą mape? Teraz nie mam nic do roboty . Powiedział Remus

-Może teraz, chociaż jutro ,lepiej zrobić mapę. - Udali się do dormitorium

- Już 22:00 !, chyba się prześpię - powiedział Peter

-Nie! Dokończymy mapę !- odpowiedział James

-Jak ją nazwiemy? może mapa podgladacza? - Zapytał Syriusz

-nie... Mapa Hogwartu - Zaproponował Lupin

-Mapa bazgrołów! Powiedział Peter

-Nie! Wiem! Mapa huncwotów - powiedział James

Zobaczymy czy działa? - powiedział Peter.odpowiedzieli w tym samym czasie huncwoci!Peter swymi łapskami ubrudził róg pergaminu na którym była narysowana ścieżka.

-Widzisz co narobiłeś?! - Krzyknął Syriusz

Przepraszam może da się naprawić - odpowiedział Peter

Peter ubrudził bardziej róg pergaminu

- NIE .Krzyknął Syriusz

- idziemy! A ty nie dotykaj mapy Peter!.Lupin powiedział

-Może pójdziemy na Piwo kremowe? - Zaproponował Syriusz

-Mam mecz quidicza!- Krzyknął James

-ooo! wiecie co ? Ja chętnie wypije dwie szklanki!! - Powiedział Peter

-Dzięki , Jesteście super ! - Odpowiedział James

-Wiem że jestem świetny - Powiedział Peter

-Peter, ostatnio zachowujesz się dziwnie, jakbyś coś ukrywał! - odpowiedział Lupinparł James

- Może się pouczymy . Zaproponował Remus

- Haha ... Po co marnować czas? - odparli Łapa i Rogacz

- A ty glizdogonie co proponujesz ? - zapytał syriusz

- Może .... no nie wiem

- Ciekawe co robi Smarkatus . Zapytał Rogacz

- Nie wiem a gdybyśmy mieli mapę na której widzimy wszystko co się dzieje ? . Odpowiedział Syriusz

- No ale jak zrobimy niektóre miejsca .. przykładowo pokój Slytheriunu... . Odpowiedział Remus

- Może to są pokoje jak nasze pewnie . Odpowiedział James

- No ale kiedy? Dziś mam trening quidicha .- Zasmucił się James

- James nie przesadzaj, znajdziesz czas na robienie mapy. - Pocieszył go Syriusz

- Może Lupin wszystko narysuje i tak nie ma nic do roboty. Odpowiedział James

- O nie. Ja mam lekcje! . Jak to ma być nasza mapa robimy razem . Odparł Remus

- No dobra . Odparli Glizdogon,Łapa i Rogacz

- To kiedy zaczynamy ? .zapytał Syriusz

- Nie wiem a teraz biegnę na mecz Quidicha . Odparł James

- Ja idę robić lekcje . Odpowiedział Lupin

- Wilko.. Znaczy Remusie dasz przepisać?. Zapytał sie Glizdogon

- Syriusz zauważył Severusa .i od razu do niego podbiegł .

- Levicorpus . Rzucił czar na Severusa

- Za co !!? . Zapytał Severus

- Dobrze wiesz za co! Naskarżyłesz na mnie na Eliksirach !

- No ale byś spowodował wybuch!!!. odparł Severus

- I co ci do tego ? - Odpowiedział Syriusz

- Dużo . I tu wkroczyła Lily

- Znęcasz się nad biednym Severusem, tylko dlatego ,że zwrócił ci uwagę i powiedział nauczycielowi ?

- Lily nic ci do tego , Odpowiedział Syriusz

- Bo pójdę po Minerwe albo po dumbledora .

- Już się boje kolejna kara.. . Odpowiedział Syriusz

- Co się dzieje ! ? - wkroczyła Minerwa

- Syriusz znęca się nad Severusem!

- Syriusz do mojego gabinetu ! . Odpowiedziała Minerwa

- Ale to nie moja wina

- Ale juz do mojego gabinetu

- Smarkusie już nie żyjesz.

- Nic ci nie jest? . Zapytała Lily

- Nie. - odparł Severus

- Na pewno, dziwnie wyglądasz. Zaprzeczyła Lily

- nie porostu źle się trochę czuje . Odpowiedział Severus

-Może pójdziesz do pielęgniarki . Odpowiedziała Lily

Wtedy Severus zemdlał . Lily pobiegła po Pomfrey .

Severus - Obudziłem się rano leżałem na łóżku szpitalnym .. Zastanawiałem się ."" dlaczego!?"" "" Po co!?""

W szpitalu była Lily, Minerwa, Slughorn, Dumbledore , i ... Huncwoci

Lily zapytała się Severusa

-Żyjesz?! Nic ci się nie stało? To przez Syriusza?

- Nie wiem . Nic nie pamiętam Odpowiedział Severus

- Pani pomfrey kiedy wyjdzie. Zapytała lily

- Jutro . Odpowiedziała . Popy Pomfrey

- Na szczęścicie! . Odpowiedziała lily

Wtedy wszyscy odeszli opróć pani Pomfrey

Wtedy Minerwa zabrała do swojego gabinetu syriusza

- Masz kare. Przez ciebie straciliszmy punkty! - Od razu powiedziała Minerwa!

- Jak to przeze mnie!? . Zapytał Syriusz

- Profesor Shlughnor odjął nam za to punkty. za to coś zrobił Severusowi

Syriusz dostał karę, miał szorować toaletę a po 5 minutowej przerwie miał wypolerować puchary na wino u woźnego szkoły Filcha

-Nie! - Oburzył się Syriusz

-Nie ma mowy! nie będę szorował co dziennie pucharów i toalet! - Krzyknął Syriusz

- Będziesz! Albo wyrzucę cię ze szkoły . Od krzyknęła Minerwa

- Kurde ! To wina tej lily! Wywalą mnie ze szkoły! .Odparł syriusz

- Wynocha mi z tąd Syriuszu . Krzyknęła Minerwa

Syriusz wyszedł na błonia

Syriusz przeklinał pod nosem gdzie przed nim przeszedł Severus

- Cześć ! Miły mamy dzień Black - Sarkastycznie Sewerus

- Zamknij się! . Powiedział Syriusz i poszedł dalej

- Do Syriusza dołączyli się Huncwoci. Pocieszyli go troche. -

-Syriusz głowa do góry, Dumbledore napewno cie nie wywali! - powiedział James

-To kiedy robimy tą mape? Teraz nie mam nic do roboty . Powiedział Remus

-Może teraz, chociaż jutro ,lepiej zrobić mapę. - Udali się do dormitorium

- Już 22:00 !, chyba się prześpię - powiedział Peter

-Nie! Dokończymy mapę !- odpowiedział James

-Jak ją nazwiemy? może mapa podgladacza? - Zapytał Syriusz

-nie... Mapa Hogwartu - Zaproponował Lupin

-Mapa bazgrołów! Powiedział Peter

-Nie! Wiem! Mapa huncwotów - powiedział James

Zobaczymy czy działa? - powiedział Peter.odpowiedzieli w tym samym czasie huncwoci!Peter swymi łapskami ubrudził róg pergaminu na którym była narysowana ścieżka.

-Widzisz co narobiłeś?! - Krzyknął Syriusz

Przepraszam może da się naprawić - odpowiedział Peter

Peter ubrudził bardziej róg pergaminu

- NIE .Krzyknął Syriusz

- idziemy! A ty nie dotykaj mapy Peter!.Lupin powiedział

-Może pójdziemy na Piwo kremowe? - Zaproponował Syriusz

-Mam mecz quidicza!- Krzyknął James

-ooo! wiecie co ? Ja chętnie wypije dwie szklanki!! - Powiedział Peter

-Dzięki , Jesteście super ! - Odpowiedział James

-Wiem że jestem świetny - Powiedział Peter

-Peter, ostatnio zachowujesz się dziwnie, jakbyś coś ukrywał! - odpowiedział Lupin

- A ty glizdogonie co proponujesz ? - zapytał syriusz

- Może .... no nie wiem

- Ciekawe co robi Smarkatus . Zapytał Rogacz

- Nie wiem a gdybyśmy mieli mapę na której widzimy wszystko co się dzieje ? . Odpowiedział SyriuszStworzenie mapy Huncwotów

- James co dziś porobimy . Zapytał Syriusz Pottera

- Nie wiem , dziś mamy szczęścicie nie ma kary. Odparł James

- Może się pouczymy . Zaproponował Remus

- Haha ... Po co marnować czas? - odparli Łapa i Rogacz

- A ty glizdogonie co proponujesz ? - zapytał syriusz

- Może .... no nie wiem

- Ciekawe co robi Smarkatus . Zapytał Rogacz

- Nie wiem a gdybyśmy mieli mapę na której widzimy wszystko co się dzieje ? . Odpowiedział Syriusz

- No ale jak zrobimy niektóre miejsca .. przykładowo pokój Slytheriunu... . Odpowiedział Remus

- Może to są pokoje jak nasze pewnie . Odpowiedział James

- No ale kiedy? Dziś mam trening quidicha .- Zasmucił się James

- James nie przesadzaj, znajdziesz czas na robienie mapy. - Pocieszył go Syriusz

- Może Lupin wszystko narysuje i tak nie ma nic do roboty. Odpowiedział James

- O nie. Ja mam lekcje! . Jak to ma być nasza mapa robimy razem . Odparł Remus

- No dobra . Odparli Glizdogon,Łapa i Rogacz

- To kiedy zaczynamy ? .zapytał Syriusz

- Nie wiem a teraz biegnę na mecz Quidicha . Odparł James

- Ja idę robić lekcje . Odpowiedział Lupin

- Wilko.. Znaczy Remusie dasz przepisać?. Zapytał sie Glizdogon

- Syriusz zauważył Severusa .i od razu do niego podbiegł .

- Levicorpus . Rzucił czar na Severusa

- Za co !!? . Zapytał Severus

- Dobrze wiesz za co! Naskarżyłesz na mnie na Eliksirach !

- No ale byś spowodował wybuch!!!. odparł Severus

- I co ci do tego ? - Odpowiedział Syriusz

- Dużo . I tu wkroczyła Lily

- Znęcasz się nad biednym Severusem, tylko dlatego ,że zwrócił ci uwagę i powiedział nauczycielowi ?

- Lily nic ci do tego , Odpowiedział Syriusz

- Bo pójdę po Minerwe albo po dumbledora .

- Już się boje kolejna kara.. . Odpowiedział Syriusz

- Co się dzieje ! ? - wkroczyła Minerwa

- Syriusz znęca się nad Severusem!

- Syriusz do mojego gabinetu ! . Odpowiedziała Minerwa

- Ale to nie moja wina

- Ale juz do mojego gabinetu

- Smarkusie już nie żyjesz.

- Nic ci nie jest? . Zapytała Lily

- Nie. - odparł Severus

- Na pewno, dziwnie wyglądasz. Zaprzeczyła Lily

- nie porostu źle się trochę czuje . Odpowiedział Severus

-Może pójdziesz do pielęgniarki . Odpowiedziała Lily

Wtedy Severus zemdlał . Lily pobiegła po Pomfrey .

Severus - Obudziłem się rano leżałem na łóżku szpitalnym .. Zastanawiałem się ."" dlaczego!?"" "" Po co!?""

W szpitalu była Lily, Minerwa, Slughorn, Dumbledore , i ... Huncwoci

Lily zapytała się Severusa

-Żyjesz?! Nic ci się nie stało? To przez Syriusza?

- Nie wiem . Nic nie pamiętam Odpowiedział Severus

- Pani pomfrey kiedy wyjdzie. Zapytała lily

- Jutro . Odpowiedziała . Popy Pomfrey

- Na szczęścicie! . Odpowiedziała lily

Wtedy wszyscy odeszli opróć pani Pomfrey

Wtedy Minerwa zabrała do swojego gabinetu syriusza

- Masz kare. Przez ciebie straciliszmy punkty! - Od razu powiedziała Minerwa!

- Jak to przeze mnie!? . Zapytał Syriusz

- Profesor Shlughnor odjął nam za to punkty. za to coś zrobił Severusowi

Syriusz dostał karę, miał szorować toaletę a po 5 minutowej przerwie miał wypolerować puchary na wino u woźnego szkoły Filcha

-Nie! - Oburzył się Syriusz

-Nie ma mowy! nie będę szorował co dziennie pucharów i toalet! - Krzyknął Syriusz

- Będziesz! Albo wyrzucę cię ze szkoły . Od krzyknęła Minerwa

- Kurde ! To wina tej lily! Wywalą mnie ze szkoły! .Odparł syriusz

- Wynocha mi z tąd Syriuszu . Krzyknęła Minerwa

Syriusz wyszedł na błonia

Syriusz przeklinał pod nosem gdzie przed nim przeszedł Severus

- Cześć ! Miły mamy dzień Black - Sarkastycznie Sewerus

- Zamknij się! . Powiedział Syriusz i poszedł dalej

- Do Syriusza dołączyli się Huncwoci. Pocieszyli go troche. -

-Syriusz głowa do góry, Dumbledore napewno cie nie wywali! - powiedział James

-To kiedy robimy tą mape? Teraz nie mam nic do roboty . Powiedział Remus

-Może teraz, chociaż jutro ,lepiej zrobić mapę. - Udali się do dormitorium

- Już 22:00 !, chyba się prześpię - powiedział Peter

-Nie! Dokończymy mapę !- odpowiedział James

-Jak ją nazwiemy? może mapa podgladacza? - Zapytał Syriusz

-nie... Mapa Hogwartu - Zaproponował Lupin

-Mapa bazgrołów! Powiedział Peter

-Nie! Wiem! Mapa huncwotów - powiedział James

Zobaczymy czy działa? - powiedział Peter.odpowiedzieli w tym samym czasie huncwoci!Peter swymi łapskami ubrudził róg pergaminu na którym była narysowana ścieżka.

-Widzisz co narobiłeś?! - Krzyknął Syriusz

Przepraszam może da się naprawić - odpowiedział Peter

Peter ubrudził bardziej róg pergaminu

- NIE .Krzyknął Syriusz

- idziemy! A ty nie dotykaj mapy Peter!.Lupin powiedział

-Może pójdziemy na Piwo kremowe? - Zaproponował Syriusz

-Mam mecz quidicza!- Krzyknął James

-ooo! wiecie co ? Ja chętnie wypije dwie szklanki!! - Powiedział Peter

-Dzięki , Jesteście super ! - Odpowiedział James

-Wiem że jestem świetny - Powiedział Peter

-Peter, ostatnio zachowujesz się dziwnie, jakbyś coś ukrywał! - odpowiedział Lupin

- No ale jak zrobimy niektóre miejsca .. przykładowo pokój Slytheriunu... . Odpowiedział Remus

- Może to są pokoje jak nasze pewnie . Odpowiedział James

- No ale kiedy? Dziś mam trening quidicha .- Zasmucił się James

- James nie przesadzaj, znajdziesz czas na robienie mapy. - Pocieszył go Syriusz

- Może Lupin wszystko narysuje i tak nie ma nic do roboty. Odpowiedział James

- O nie. Ja mam lekcje! . Jak to ma być nasza mapa robimy razem . Odparł Remus

- No dobra . Odparli Glizdogon,Łapa i Rogacz

- To kiedy zaczynamy ? .zapytał Syriusz

- Nie wiem a teraz biegnę na mecz Quidicha . Odparł James

- Ja idę robić lekcje . Odpowiedział Lupin

- Wilko.. Znaczy Remusie dasz przepisać?. Zapytał sie Glizdogon

- Syriusz zauważył Severusa .i od razu do niego podbiegł .

- Levicorpus . Rzucił czar na Severusa

- Za co !!? . Zapytał Severus

- Dobrze wiesz za co! Naskarżyłesz na mnie na Eliksirach !

- No ale byś spowodował wybuch!!!. odparł Severus

- I co ci do tego ? - Odpowiedział Syriusz

- Dużo . I tu wkroczyła Lily

- Znęcasz się nad biednym Severusem, tylko dlatego ,że zwrócił ci uwagę i powiedział nauczycielowi ?

- Lily nic ci do tego , Odpowiedział Syriusz

- Bo pójdę po Minerwe albo po dumbledora .

- Już się boje kolejna kara.. . Odpowiedział Syriusz

- Co się dzieje ! ? - wkroczyła Minerwa

- Syriusz znęca się nad Severusem!

- Syriusz do mojego gabinetu ! . Odpowiedziała Minerwa

- Ale to nie moja wina

- Ale juz do mojego gabinetu

- Smarkusie już nie żyjesz.

- Nic ci nie jest? . Zapytała Lily

- Nie. - odparł Severus

- Na pewno, dziwnie wyglądasz. Zaprzeczyła Lily

- nie porostu źle się trochę czuje . Odpowiedział Severus

-Może pójdziesz do pielęgniarki . Odpowiedziała Lily

Wtedy Severus zemdlał . Lily pobiegła po Pomfrey .

Severus - Obudziłem się rano leżałem na łóżku szpitalnym .. Zastanawiałem się ."" dlaczego!?"" "" Po co!?""

W szpitalu była Lily, Minerwa, Slughorn, Dumbledore , i ... Huncwoci

Lily zapytała się Severusa

-Żyjesz?! Nic ci się nie stało? To przez Syriusza?

- Nie wiem . Nic nie pamiętam Odpowiedział Severus

- Pani pomfrey kiedy wyjdzie. Zapytała lily

- Jutro . Odpowiedziała . Popy Pomfrey

- Na szczęścicie! . Odpowiedziała lily

Wtedy wszyscy odeszli opróć pani Pomfrey

Wtedy Minerwa zabrała do swojego gabinetu syriusza

- Masz kare. Przez ciebie straciliszmy punkty! - Od razu powiedziała Minerwa!

- Jak to przeze mnie!? . Zapytał Syriusz

- Profesor Shlughnor odjął nam za to punkty. za to coś zrobił Severusowi

Syriusz dostał karę, miał szorować toaletę a po 5 minutowej przerwie miał wypolerować puchary na wino u woźnego szkoły Filcha

-Nie! - Oburzył się Syriusz

-Nie ma mowy! nie będę szorował co dziennie pucharów i toalet! - Krzyknął Syriusz

- Będziesz! Albo wyrzucę cię ze szkoły . Od krzyknęła Minerwa

- Kurde ! To wina tej lily! Wywalą mnie ze szkoły! .Odparł syriusz

- Wynocha mi z tąd Syriuszu . Krzyknęła Minerwa

Syriusz wyszedł na błonia

Syriusz przeklinał pod nosem gdzie przed nim przeszedł Severus

- Cześć ! Miły mamy dzień Black - Sarkastycznie Sewerus

- Zamknij się! . Powiedział Syriusz i poszedł dalej

- Do Syriusza dołączyli się Huncwoci. Pocieszyli go troche. -

-Syriusz głowa do góry, Dumbledore napewno cie nie wywali! - powiedział James

-To kiedy robimy tą mape? Teraz nie mam nic do roboty . Powiedział Remus

-Może teraz, chociaż jutro ,lepiej zrobić mapę. - Udali się do dormitorium

- Już 22:00 !, chyba się prześpię - powiedział Peter

-Nie! Dokończymy mapę !- odpowiedział James

-Jak ją nazwiemy? może mapa podgladacza? - Zapytał Syriusz

-nie... Mapa Hogwartu - Zaproponował Lupin

-Mapa bazgrołów! Powiedział Peter

-Nie! Wiem! Mapa huncwotów - powiedział James

Zobaczymy czy działa? - powiedział Peter.odpowiedzieli w tym samym czasie huncwoci!Peter swymi łapskami ubrudził róg pergaminu na którym była narysowana ścieżka.

-Widzisz co narobiłeś?! - Krzyknął Syriusz

Przepraszam może da się naprawić - odpowiedział Peter

Peter ubrudził bardziej róg pergaminu

- NIE .Krzyknął Syriusz

- idziemy! A ty nie dotykaj mapy Peter!.Lupin powiedział

-Może pójdziemy na Piwo kremowe? - Zaproponował Syriusz

-Mam mecz quidicza!- Krzyknął James

-ooo! wiecie co ? Ja chętnie wypije dwie szklanki!! - Powiedział Peter

-Dzięki , Jesteście super ! - Odpowiedział James

-Wiem że jestem świetny - Powiedział Peter

-Peter, ostatnio zachowujesz się dziwnie, jakbyś coś ukrywał! - odpowiedział Lupin

Advertisement